czwartek, 16 maja 2013

Rozdział 13

CZYTAŁEŚ ? - KOMENTUJ

Stała niepewnie przed domem, trzęsąc się ze strachu .
W końcu postanowiła, że wejdzie tam . Raz kozie śmierć .
Podeszła do ogrodzenia i zsunęła kłódkę, po czym przebiegła po schodach .
Gdy weszła usłyszała wrzaski .
- Oddaj to moja lalecka, tatuś powiedz mu zeby oddał mi lalecke !
- TATUŚ ?! - wykrzyknęła zaskoczona do swojego ojca, kiedy zorientowała się co się dzieje .
Widziała dwójkę dzieci, dziewczynkę i chłopca bawiącego się. Obok nich siedziała Emanuelle i śmiała się do chłopczyka, a ojciec pochylał się nad małą dziewczynką.
- April? April, to nie tak jak myślisz. Gdzieś ty była córeczko? - zawołał 'uradowany' .
-  Tak nagle cię to obchodzi - parsknęła śmiechem .
Wyszła z pokoju i poszła do kuchni . Sięgnęła za lodówkę i poczuła małe pudełko . Chwyciła je i pod wpływem chwili wyciągnęła z niej wszystkie pieniądze i zaczęła liczyć .
- Hm.. 10 tysięcy funtów - uśmiechnęła się do siebie i schowała pieniądze do kieszonki .
Potem pobiegła do swojego pokoju . Wzięła stołek i podłożyła go pod stopy . Sięgnęła swoją świnkę skarbonkę, w której zbierała pieniądze od 10 roku życia.
- Idealnie.. - mruknęła do siebie po czym rzuciła nią o ziemię rozbijając ją na kilkadziesiąt małych kawałeczków . Pozbierała pieniądze i wrzuciła je do swoich 'znajomych'.
Chwyciła stojącą w rogu walizkę i rzuciła na łóżko . Podbiegła do szafy i wzięła wszystkie wieszaki po czym wepchała je do walizki . Wzięła jeszcze kilka rzeczy w rękę.
Przed wyjściem spojrzała na pokój . Był taki pusty i samotny .. przypomniała sobie jak pisała w nim piosenki w swoim notesie, jak plotkowała z Nelsonem, ile lat w nim przepłakała w tęsknocie za mamą. Ale to jest koniecznością, w tym domu nie wytrzymałaby dłużej, patrząc jak ojciec bawi nieswoje dzieci. O niej już dawno zapomniał . Miała do niego żal, że przez te wszystkie lata była niezauważana, niewidoczna. Jeśliby się wyprowadziła i tak by za nią nie tęsknił, dlatego postanowiła to zrobić. Słysząc stukot walizki zjeżdżającej po schodach ojciec podniósł się i stanął jej na drodze. Patrzyła mu prosto w oczy . Gdy zerknął na tą walizkę w jego oczach było widać zawiedzenie i smutek .
- Co ty robisz ? Nie masz prawa się stąd wyprowadzać! - krzyknął .
- Mam już 18 lat, więc nie zabronisz mi niczego - warknęła po czym zjechała z walizką do końca.
- Nie pozwalam CI. WRACAJ - krzyczał kiedy była już za drzwiami .
- Nie fatyguj się ojczulku . Poradzę sobie. Idź do swoich 'dzieci'. Pewnie czekają na ciebie..
Wsiadła do taksówki, która miała ją odwieźć . Czekała na nią żmudna jazda przez 4 godziny .
Jadąc przez małą ulicę Londynu, do hotelu w którym mogłaby się schronić, cały czas myślała o ojcu i o jego oczach. Były przepełnione troską. Chociaż ten jeden raz zobaczyła, że na prawdę się zmartwił. Jednak jedna chwila nie przebije kilkunastu lat cierpień i zmagania się ze sobą .
Zastanawiała się co teraz robi. Nadal zabawia dzieci ? A może ją pogonił ? W to drugie wątpiła. Jest w nią zapatrzony jak w obrazek, więc woli Emanuelle z dwójką dzieci (nawet mogłoby być ich więcej) niż jedną SWOJĄ córkę.
- To tu.. November 71 - obudził ją taksówkarz . Ocknęła się po czym uśmiechnęła się i wyszła z taksówki .
Weszła do pomieszczenia. Wyglądało ładnie i gustownie, ale staroświecko . Nic dziwnego, jeśli hotel nazywał się "Old Times Hotel" * .
Bez problemu zameldowała się w pokoju . Zapłaciła kasjerce i windą udała się do swojego pokoju .
Musiała przyznać, że w tym hotelu było nieźle, wręcz luksusowo .
Spojrzała na ścianę "5 GWIAZDEK w 2013 roku!" .
- Więc ten hotel ma pięć gwiazdek - uśmiechnęła się do siebie.
Wypakowała swoje rzeczy . Nagle usłyszała piski pod oknem . Zaskoczona wyjrzała przez nie.
Tak, to One Direction zaparkowało samochód i zmierzało w stronę hotelu, razem z fanami, których  ochroniarze starali się odpychać.

*Old Times Hotel - nazwa hotelu "STARE CZASY HOTEL" ;)
_______________________________________
ahh.. wiem że krótki, ale znacie mnie, że nigdy nie piszę dlugich rozdziałów :(
CZYTAŁEŚ ? - KOMENTUJ

3 komentarze:

  1. super rozdział czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały rozdział. :) Wkurzyło mnie zachowanie ojca April. Bardzo dobrze zrobiła, że się wyprowadziła. ^^ Szczerze to popieram.xd
    Ciekawe co będzie się działo kiedy spotkają się z Harry'm. Mam nadzieję, że będą razem. ;* Taa... xd Ja romantyczka. ;D

    ZAPRASZAM DO MNIE. JEST NOWY ROZDZIAŁ.
    inne-opowiadanie-o-1d.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny rozdział jestem ciekawa dalszej części :-)

    OdpowiedzUsuń