piątek, 7 czerwca 2013

Rozdział 17

ZAPRASZAM NA MOJEGO DRUGIEGO BLOGA - http:/dangerous-lover-opowiadanie.blogspot.com
____________________________________________________
Dojechaliśmy już na imprezę pod klub . Nie powiem był super ekskluzywny, a muzyka grała pół Londynu .
- Będziesz piła ? - zapytał mnie kiedy staliśmy dalej od klubu, tak, że swobodnie było słychać nasze głosy .
- Czemu pytasz ?
- Bo ja będę cię chronił - uśmiechnął się .
- Przed czym ?
- Przed tymi wszystkimi kolesiami, którzy będą chcieli cię dotknąć - powiedział to po czym wpił się w jej usta .
Cały świat April zaczął wirować . Motylki w brzuchu zaczęły coraz bardziej dawać o sobie znać. Teraz nikt się nie liczył, tylko oni .
Kiedy w końcu przestali, by zaczerpnąć powietrza spojrzała mu prosto w oczy .
Teraz dopiero sobie uświadomiła, jakie szczęście daje jej Harry . Bez niego nic nie byłoby takie samo.
To była najpiękniejsza chwila jej życia. Poczuć jego miękkie wargi, które łączą się z jej . To coś niesamowitego, czego nie da opisać się zwykłymi słowami .
- Nawet nie wiesz jak długo się powstrzymywałem aby to zrobić - szepnął jej w usta .
- A ty nie wiesz, jak ja bardzo pragnęłam abyś ty to zrobił ..
- Nie wiesz jak cię kocham - powiedział i znów ją pocałował . Tym razem delikatnie .
W jej oczach pojawiły się łzy . Pierwszy raz ktoś wyznał jej miłość. To coś, czego nigdy nie usłyszała od ojca . Te dwa słowa, które zawsze chciała usłyszeć. Jedno z marzeń się spełniło .
- Ja też cię kocham .. - powiedziała ledwo przez łzy .
- Kochanie dlaczego płaczesz ? Nie płacz ... - otarł jej małe kropelki z oczu .
Uśmiechnęła się.
- Nie . Po prostu jestem szczęśliwa, że cię mam - przytuliła się do niego .
Telefon Harry'ego potrafi popsuć każdą chwilę .
-Halo ...  tak ... ok... już.... idziemy... tak (uśmiech) ... pa .
- Musimy już iść - powiedział po czym splótł razem nasze ręce.
- Ale to już tak oficjalnie ? - uśmiechnęła się.
- Tak to oficjalne - musnął jej usta.
- Całuśny jesteś ! - przygryzła wargę .
- Z tobą zawsze - wyszczerzył się .
- Haroldzie ! - zaśmiała się .
- Mówiłem, że nie lubię gdy mnie nazywasz Harold . Po prostu HARRY ! - spojrzał na nią z udawanym wyrzutem .
- Haroold, Harroooold, Harooooooooold, Haaaaaaaaaarold !
- Ciszej bądź, bo ludzie pomyślą, że robimy coś innego w lesie - zaśmiał się.
- Zboczony!
- Lubię - wystawił język .
Weszli do klubu nadal trzymając się za ręce . Na nich zostały zwrócone wszystkie oczy na sali . Wszystkie dziewczyny coś do siebie szeptały, a chłopaki podziwiali April .
- Nie przejmuj się skarbie, to normalnie - krzyknął .
Nie zdążyli usiąść, a paparazzi już wtargnęli na salę .
- Harry, czy to twoja nowa dziewczyna ? Czy to uczestniczka X FACTOR APRIL MARCH ?
- Chodźmy stąd - szepnęła  mu w ucho nie chcąc sprawiać problemów .
- Nie - sprzeciwił się jej i na oczach paparazzich chwycił ją za talię i przyciągnął do torsu . Pocałował ją, a paparazzi robili zdjęcia z uśmiechami na twarzach.
- Tak, spotykam się z April March i nie będę tego krył . Kocham ją ! - krzyknął .
Zarumieniłam się .
Oni wciąż robili zdjęcia z fleszami . Były tak oślepiające, że nic nie widziała, ale starała się uśmiechać.
- To wszystko . Dziękujemy - powiedział po czym objął ją w talii i usiedli na kanapie.
- Widzisz, paparazzi porobią zdjęcia i dają spokój . Wystarczy "dać im jeść" .
- Ale nie sądzisz, że postąpiłeś źle ? W końcu fanki dostaną szału .. - mruknęła.
- Kochanie.. teraz liczysz się tylko TY . Nikt więcej. Mam dosyć ukrywania się. Też mam prawo się zakochać. Nikt mi tego nie zabroni . Mam dość życia  w kłamstwach. Czas wyznać trochę prawdy ..
- Eh .. no nie wiem . Zaczną się hejty, stracicie fanów... to wszystko będzie przeze mnie.
- Fanki powinny zrozumieć, że jeden z ich idolów w końcu odnalazł szczęście. Jeśli nie, nie są moimi prawdziwymi fankami . Powinny TO AKCEPTOWAĆ . Jeśli nie, ich problem .
Oparła głowę o ramię Hazzy .
- Kocham go - szepnęła do siebie .
- TĘ PIOSENKĘ DEDYKUJEMY ZAKOCHANYM TEGO WIECZORU . APRIL I HARRY ! - spojrzała do góry . Byli tam Nialler, Louis, Liam i Zayn . Uśmiechali się do nich .
Powiedziała im 'dzięki', ale i tak pewnie tego nie usłyszeli .
Harry wstał i poprosił ją do tańca, jak to robi . Leciała piosenka "Little Things" - ją zawsze lubiłam najbardziej . Przycisnął ją jak najmocniej mógł do swojego ciała . Wszystkie oczy obserwowali ich z uśmiechami na twarzy . Jednak w kącie zauważyłam dziewczynę, która gapiła się na mnie krzywo .
TO BYŁA JULIA ! Ale co ona tu robiła. ?
Starałam się nie koncentrować nad tym podczas najpiękniejszych chwil swojego życia .
________________________________________________________
Taki nijaki . Hm, pisałam go szybko, więc jeśli są błędy .. przepraszam.
Mam nadzieję, że wam się podoba.  JEŚLI CZYTAŁEŚ DAJ KOMENTARZ.
ZAPRASZAM NA MOJEGO DRUGIEGO BLOGA - http:/dangerous-lover-opowiadanie.blogspot.com

9 komentarzy:

  1. Jaki nijaki?! Ten rozdział, jak wszystkie inne jest wspaniały. :) Kocham twojego bloga, no! xd Jestem pewna, że Julia zrobi wszystko, żeby odbić April Harry'ego. Będzie wściekła. ^^ Nie mogę doczekać się dalszego rozwoju wypadków. :) Cieszę się, że w końcu są razem. ;* Czekam na następny rozdział. Życzę weny i pozdrawiam - Natalia. <3;D

    Zapraszam do mnie. Pracuję nad kolejnym rozdziałem. ;)
    inne-opowiadanie-o-1d.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. super rozdział czekam na koljny

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zresztą jak zwykle <3
    PS: A jak mi zepsujesz związek Harrego i April to cie skrzywdzę! :P

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie pojawił się nowy rozdział. :) Pozdrawiam. ^^

    inne-opowiadanie-o-1d.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jpdl... Staraj że sie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Super czekam na następny ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Super♡♥♡♥

    OdpowiedzUsuń