czwartek, 21 lutego 2013

Rozdział 14 cz.1

- Co ty tu robisz ? Co u ciebie.. jak się masz? Zaśpiewasz coś ? - Jasmine w kółko prosiła o coś Harry'ego .
- Jasmine ! - powiedziałam cicho.
Odwróciła się do mnie .
- Co ? - burknęła .
- Zachowuj się !
- O co ci chodzi ? Nie mogę porozmawiać z moim idolem ?!
- Dziewczynki nie kłóćcie się już.. nawet w szpitalu musicie to robić ? - przerwała nam mama.
Harry uśmiechnął się .
- Spokojnie. Jasmine, mogę sobie zrobić z tobą zdjęcie ? - spojrzał na nią .
- Raju ! Jasne, że tak .
Zrobił z nią kilka zdjęć, a potem przyszedł pod moje łóżko i chwycił mnie za dłoń .
- Więc ty i Harry jesteście razem ?
Spojrzeliśmy na siebie . Tak na prawdę to nie wiedziałam, przecież nie uzgadnialiśmy nic.
- Yyy.. no nie wiem - powiedziałam - odwróciłam się w stronę Harry'ego z miną co mam zrobić ?
- Znaczy... to jest młody związek . Jesteśmy razem - sprostował.
- No to gratulacje kochani - przytuliła nas mama, ale tata stał z boku przyglądając nam się .
- Tato... coś nie tak ? - spytałam .
- Nie, wszystko w porządku - chrząknął .

*Oczami Harry'ego*
Zostałem oficjalnie chłopakiem jednej z najcudowniejszych kobiet świata, Belli .
Szkoda, że to tak się stało, bo chciałem zaplanować na tą okazję coś na prawdę wyjątkowego.
Z moich rozmyślań wyrwała mnie komórka, która zaczęła przeraźliwie piszczeć.
Wyszedłem z sali .
- Hej, tu Miranda. Spotkamy się ? - zapytała .
- A nie masz zamiaru odwiedzić Belli w szpitalu ? - powiedziałem zdenerwowany.
- Co..? A tak! Odwiedzę ją, ale sama . Wiesz ja.. chcę po prostu z nią pobyć. Przecież jest moją kumpelą..
Nie mogłem uwierzyć jak łże mi do słuchawki ..
- Dobra. Spotkajmy się o 19.00 w parku. Mam coś ci ważnego do powiedzenia - powiedziałem.
- Mmm.. brzmi kusząco. Dobrze będę .
Rozłączyłem się .

*****
Na tą specjalną okazję ubrałem się w czarny garnitur. Byłem już gotowy więc wyszedłem o 18.56 .
Do parku nie miałem daleko, więc doszedłem punktualnie na czas. Widziałem jej kontury, gdy stała oparta o kamienny murek .
- Witaj - powiedziałem - ślicznie wyglądasz.
- Dziękuję - uśmiechnęła się i zbliżyła do mnie .
- Jesteś piękna kiedy tak się uśmiechasz - mruknąłem i złączyłem nasze usta w namiętnym pocałunku.
Oczywiście odwzajemniła ten pocałunek.
- Świetnie całujesz - szepnęła mi do ucha.
__________________________________________
Przepraszam, że takie krótkie, ale ten rozdział podzielony jest na części .
Ogólnie mało dodaję i wgl. ale nauka i to wszystko ...............


1 komentarz:

  1. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! SZYBKO SZYBKO SZYBKO DRUGA CZĘŚĆ!!!!! :D

    OdpowiedzUsuń